Jak osoba niepełnosprawna może znaleźć równowagę w życiu prywatnym i zawodowym

Praca dla wielu ludzi pełni niezwykle ważną rolę. Dotyczy to także osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Dla nich jest to także forma rehabilitacji. Oprócz pracy jednak istnieje także sfera prywatna. Jak znaleźć balans w życiu prywatnym i zawodowym? Jak poradzić sobie z ograniczeniami wynikającymi z niepełnosprawności? Pasje, hobby i spełnianie marzeń mogą być skutecznym motorem do działania. Kiedy masz cel, pojawia się też sens. Pasje i zainteresowania znacząco wpływają na jakość życia.

Jak osoba niepełnosprawna może rozwijać swoje pasje i zainteresowania?

To pytanie nurtuje wielu niepełnosprawnych, nie tylko niewidomych. Dla wielu z nas pasja i zainteresowania to temat zamknięty lub ograniczony. Mamy swoje blokady psychiczne a często rodzina rzuca kłody pod nogi. Kochają nas i myślą, że robią nam przysługę. Ale czy tak jest naprawdę? Każdy musi sam odpowiedzieć sobie na to pytanie. Wiadomo, że nie każda z naszych pasji jest dla nas realna. Nasz stan zdrowia stawia nam ograniczenia i zakazy. Jednak można troszeczkę przekierować nasze zainteresowania. Niepełnosprawni także mogą z powodzeniem żyć tak, jak chcą.

Jeśli kochamy motoryzację, marzymy o rajdach samochodowych, to nie możemy rezygnować z marzeń choćby o przejażdżce takim autem. Nie dołujmy się, że jako niewidomi nie usiądziemy za kierownicą, dajmy sobie radość z jazdy na miejscu pilota. W tej sytuacji szklanka jest do połowy pełna. Jeśli już wyznaczymy sobie cel, to nie szukajmy wymówek, zróbmy pierwszy krok. Poszukajmy w Internecie, bo tak najłatwiej, klubu, toru gdzie odbywają się wyścigi. Skontaktujmy się z ludźmi zaangażowanymi w wyścigi. To pozwoli nam zrobić kolejne kroki. Nie bójmy się pytać. A znajdą się życzliwi ludzie.

Jak pasje i zainteresowania osoby niepełnosprawnej wpływają na rozwój zawodowy?

Rozwój zawodowy, nie musi być rozumiany dosłownie, jako nauczenie się wykonywania pewnych czynności na stanowisku pracy oraz szansa na otrzymanie awansu. Rozwój zawodowy można rozumieć też, jako determinację i dążenie do rozwijania SIEBIE. Jak to rozumiem? Moim zdaniem rozwijając swoją pasję, angażujemy się w zdobywanie wiedzy w danej materii, następnie nawiązujemy kontakty z innymi ludźmi, bardziej doświadczonymi. Bazując na ich umiejętnościach i doświadczeniu możemy uniknąć błędów nowicjusza. Możemy dokładniej zaplanować nasz plan rozwoju osobistego. Uważając i z góry wykluczając potknięcia, które napotkali nasi poprzednicy. Dzięki czemu czujemy się bardziej pewni na gruncie zawodowym oraz jesteśmy atrakcyjniejsi dla pracodawcy. Osoby niepełnosprawne mogą skorzystać z pomocy specjalistów, wolontariuszy, organizacji takich jak np. Niemożliwe możliwym, które wspomagają osoby z różnymi dysfunkcjami w realizacji ich marzeń.

Jak będąc osobą niepełnosprawną pogodzić pasje i zainteresowania z życiem codziennym? 

Nie jest to łatwe. Gdy bliscy przekonają się do naszych zainteresowań i postanowią nas wspierać w dążeniu do celu, możemy napotkać kolejny problem, jakim są pieniądze. Osoby niepełnosprawne po ukończeniu nauki, często pozostają na niskich rentach rodzinnych lub socjalnych. W ostatnich latach pojawiła się też szansa na otrzymanie tzw. 500 plus dla niepełnosprawnych. Po opłaceniu rachunków zostaje niewiele wolnych środków. Każda pasja wiąże się z wydatkami, mniejszymi lub większymi. Tak czy inaczej na każdym kroku ponosimy koszty. Musimy kupić fachową prasę, czasem pojechać w miejsca realizacji zainteresowań czy kupna podstawowego sprzętu. Nam, osobom niepełnosprawnym, często dochodzą dodatkowe koszty związane z wynajęciem osoby asystującej.

Nasuwa się wniosek o konieczności znalezienia zatrudnienia. Czy praca dla osób niepełnosprawnych jest łatwo dostępna? Najwięcej ofert pracy jest w stolicy, wydawałoby się więc, że także w tym przypadku hasło „praca dla niepełnosprawnych – Warszawa” to jedyne rozwiązanie. Otóż nic bardziej mylnego. Zatrudnienie można znaleźć na terenie całej Polski, zarówno na rynku otwartym jak i chronionym. Coraz bardziej popularna jest także praca zdalna dla niepełnosprawnych, formalnie zwana telepracą.

Praca dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Zmiany na rynku pracy

Jeszcze kilka lat temu rynek pracy dla osób niewidomych był bardzo mały, wytwarzanie szczotek lub praca na centrali telefonicznej. W tym momencie, dzięki cyfryzacji oraz otwarciu się rynku na osoby niepełnosprawne, możemy podjąć pracę w wielu zawodach, w wielu dziedzinach produkcji, handlu, usługach. Istnieją też różne dostępne formy zatrudnienia. Przykładem może być telepraca, która wiąże się z wygodnymi godzinami pracy oraz z tym, że wykonujemy ją nie wychodząc z domu. Wiele firm, w tym duże korporacje korzystają z tego typu zatrudniania osób niepełnosprawnych. Angażują osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności jako ankieterów, analityków internetowych czy do prowadzenia sprzedaży internetowej. Taki sposób zatrudnienia jest dobry dla obu stron. Osoby z orzeczeniem mają pracę i wynagrodzenie a pracodawca korzyści wynikające z zatrudnienia solidnych pracowników oraz dofinansowań i ulg PFRON.

Sprawni w pracy i w życiu codziennym. Jestem taki, jak Wy

Zainspirowany aktywnością pracowników zatrudnionych przez Agencję Pracy My Wspieramy oraz artykułem na stronie firmy Dr Gerard mówiącym o dzieleniu się swoimi pasjami, postanowiłem napisać o mnie, o bracie, kolegach, a przede wszystkim o muzyce, która wyrwała mnie z otaczającej „mgły” i bezsilności. Ogólna niemoc i poczucie beznadziei były spowodowane przez ograniczenia wynikające z niepełnosprawności.

Kilka słów o mnie. Jak niepełnosprawność wzorkowa wpływa na moje życie?

Mam na imię Leszek i mieszkam na malowniczych Kujawach. Jednak poznawanie ich piękna miałem mocno utrudnione, choroby oczu i pogarszający się stan wzroku sprawiały, że coraz mniej widziałem. Moje życie mogę liczyć nie w latach, lecz w liczbie dioptrii w okularach. Teraz jestem osobą z orzeczeniem o niepełnosprawności ze względu na wzrok, symbol 04-O.

Moje dorosłe życie kręciło się wokół dzieci, domu i ograniczeń zdrowotnych. Czułem się wypalony, w głowie miałem czarne myśli. Moja rodzina nie mogła patrzeć, jak ucieka ze mnie radość i entuzjazm. Pomocną rękę podał mi brat, Adam. Od wielu lat zajmował się muzyką, tworzył, nagrywał oraz koncertował. Postanowił, że zaproponuje mi założenie kapeli. Wziął na siebie nauczenie mnie gry na gitarze basowej. Od tego momentu moje życie się zmieniło, nabrało sensu. W oddali ukazał się cel, do którego dążę do dziś.

Niepełnosprawny, który osiągnął sukces. Jak pasja staje się motorem do działania?

Na początku rodzina była sceptyczna, czy to dobry pomysł? Jak to mam małe dzieci a chcę się wziąć za muzykę? Udało mi się pogodzić życie rodzinne z nauką gry a potem z próbami i koncertami. Stworzyliśmy zespół Crash Test, z którym wydaliśmy singiel z czterema utworami, wyprodukowaliśmy dwa teledyski. Przez lata składy się zmieniały, tylko brat i ja gramy do dzisiaj. Zagraliśmy kilkadziesiąt koncertów, zjechaliśmy kawałek Polski. Graliśmy na festiwalach, w klubach, imprezach plenerowych, nawet jadąc na platformie na czele parady motocykli. Kilka lat temu poznaliśmy Raperów, są to młodzi, zdolni ludzie z osiedla. Mają w dorobku własne utwory i teledyski. Postanowiliśmy stworzyć coś nowego, coś, czego w naszym mieście jeszcze nie było. Powstał projekt Samara Squad, zagraliśmy kilka koncertów i nadszedł czas pandemii. Wszystko się zatrzymało, kluby, koncerty, sale prób. Jednak to nas nie powstrzymało.

Od grudnia pracujemy nad nowym materiałem. Postanowiliśmy nagrać kilka utworów na nowy singiel. Hip Hop łączymy z żywymi instrumentami. Czyli MC i Rock & Roll.  Nie było to proste w pojedynkę spotykać się u kolegi w studio. W ten sposób powstały trzy utwory a kolejne są na zaawansowanym etapie tworzenia. Nadchodzi czas pokazać ten materiał szerszej publiczności na koncertach.

Jak pokonywać ograniczenia i spełniać marzenia? Orzeczenie o niepełnosprawności to nie wyrok

Jednak na tym nie kończą się moje marzenia. Mam dwa, może trzy największe. „The Top Of The Top” jest kupno gitary basowej firmy Rickenbacker. Niepełnosprawność wzrokowa nie powstrzymała mnie przed realizacją marzeń. A te bardziej przyziemne plany to nagrania w profesjonalnym studio i wydanie płyty. Kolejne marzenie to zagranie koncertu na Pol’and’Rock Festival. To nie są niemożliwe do spełnienia. Sił i determinacji mi nie brakuje, jednak bez pomocy i sponsorów, nie uda mi się ich spełnić.

Pozdrawiam Wszystkich, którzy chcą zmienić swoje życie a się boją lub mają jakieś ograniczenia. Jestem przykładem, że osoby niepełnosprawne mogą robić wspaniałe rzeczy. Na dowód, że nie ściemniam, dołączam kilka zdjęć i linków oraz utwór z ostatniej sesji grupy Samara Squad.